agalaja-i-potoolny

Wreszcie na tym blogu powstała nowa notka.Paula pomimo natłoku zadań z histerii dała radę cos wyskrobać.Hmm z nami już tak jest,ze raz się kłócimy innym razem godzimy i tak w koło maciek.Hehe cos czuje,że jeszcze nie raz posypia się gromy:)) Sam nie wiem czemu ciagle pomimo tych sprzeczek trwamy ze soba.Może poprostu lubię ta złosnice i bez niej jakos smutno się robi.Zreszta Paula miesza tuż obok mnie więc trzeba być dobrym sasiadem :)) Niedlugo trzeba będzie isc na jakies piwo pokoju,bo na fajkę nas nie stać,zreszta ja nie palę :))

Paweł już śpi i śnią mu sie Teletubisie (te czerwone czy te żółte?) a Paula pisze report z angielskiego i już ją szlak jasny (ten prawe biały) trafia...
Była niemila sprzeczka (bo Agalaja nie była by sobą gdyby nie prawiła złośliwości i tym samym wszytko zjebała) ale już wszystko gra (jak kurwa w Hammerfall -czyli zajebiście)
W piątek trza bedzie opić powrót do korzeni (piwem korzennym)...
Dobranoc, niech teletubisie będą z wami!

Agalaja the Great

Oj cos dawno nic nie pisalimsy na naszym blogu.Jesli sam czegoś nie zrobię to na Paule nie ma co liczyć.Zajeła byś się naszym kochanym dzieckiem (blogiem),a nie wygrzewała się na słońcu i robiła makijaż :)) Przynajmniej dla mnie zostaną fanfary i owacje na stojaka.Paula zapewne robi się na bóstwo,powinna założyć kult religijny wtedy zostałbym jej najgorętszym wyznawcą :)) Kamil by się nadawał na ofiarę z dziewicy :)) Paula bogini ty moja przyjmij skromną ofiarę...:)

Ja pierdolę ale goraco !! Taka pogoda rozleniwia.Siedze na dupie i przyspawałem się do krzesła.Ciekawe co robi Paula?? Może by poszła się poopalać ze mna ??:)) Poogladał bym sobie jej hmmm tatuaże i kolczyki hehehe ;PP Sam z chęcia bym sie zrewanzował czyms innym  ;PPP

Kurde nie wiem jak Paula ale ja mam dosc nic juz nie pije i olewam wszelkie imprezy czas wracać do formy :))